sobota, 10 września 2016

Winko św. Hildegardy

Już od dawna planowałam przygotowanie winka św. Hildegardy. Czytałam o nim dość dużo, ale ciągle nie miałam owoców głogu, które są podstawowym składnikiem winka. Jednak dopiero po kolejnym letnim sezonie postanowiłam skorzystać z suszonych owoców głogu ze sklepu. Myślę, że to nie wpłynie bardzo negatywnie na właściwości nalewki, a jest ich sporo.




Winko przede wszystkim działa doskonale na serce, ale również wzmacnia nasz cały organizm. Ja zostawiam sobie dwie butelki nalewki na zimę. Dzięki użytej pietruszce mamy doskonałe, domowe źródło witaminy C. Głóg niweluje wilgoć w naszym organizmie, a cynamon je rozgrzewa. Jest też doskonałe w smaku, więc uwaga;)


Przepis podaję oryginalny, ale dla mnie ilość podstawowa miodu była zbyt duża i winko wychodziło baaardzo słodkie. Ostatecznie za drugim razem dałam 2 łyżki miodu na jedną butelkę wina, czyli na połowę składników.
Do dzieła:)



PRZEPIS NA WINKO ŚW. HILDEGARDY

  • garść zielonej natki pietruszki
  • 4 łyżki owoców głogu. Ja dodałam suszony, a dokładnie ten:
    źródło: http://www.ziolowyzakatek.sklep.pl/glog_owoc_dary_natury.html
  • 2 butelki wytrawnego wina białego, gronowego
  • 1/2 szklanki octu jabłkowego własnej produkcji - przepis znajdziecie TUTAJ
  • 1/2 litra naturalnego miodu
  • 1 pokruszona laska cynamonu - dodałam sypki cynamon
Wykonanie jest bardzo proste. Natkę kroimy dość dowolnie. Do garnka dodajemy pietruszkę, głóg i wino. Zagotowujemy i przez 15 minut trzymamy na małym ogniu. Zostawiamy pod przykryciem na 30 minut.



Następnie całość przecedzamy, dodajemy ocet jabłkowy, miód i cynamon. Ponownie zagotowujemy i ogrzewamy na małym ogniu przez 5 minut. Jeszcze gorące rozlewamy do butelek.

STOSOWANIE: winko popijamy codziennie, 3-4 razy na dzień po 1 łyżce. Możemy dodać nalewkę do ciepłej herbaty, przez co rozgrzejemy cały nasz organizm w czasie wychłodzenia czy przeziębienia.

Dajcie znać, jak Wam smakuje;)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz