A to słój powstającego właśnie octu u mnie w domu.
Składniki:
- obierki z kaśnych jabłek
- przegotowana, wychłodzona woda
- nieoczyszczony cukier brązowy lub miód
W szklanym słoju zalewamy obierki wodą i dosładzamy miodem lub cukrem.. Proporcja to 2 łyżki miodu/cukry na szklankę wody. Słój zawiązujemy bawełnianą szmatką i czekamy około 3 - 4 tygodni.
Ocet jest łagodny. Osobiście dodaję go do herbat ziołowych. W przeziębieniu koniecznie dolewam go do Ambrozji Antyprzeziębieniowej wraz z kilkoma kropelkami propolisu. Dodatkowo gdy mam problemy z gardłem używam najlepszej płukanki na świecie: szałwia, propolis, sól morska i właśnie ocet jabłkowy. Nie ma nic lepszego. A moje problemy z gardłem kończyły się komplikacjami do czasu aż odkryłam tę płukankę. Oczywiście dzięki Stefanii Korżawskiej:)