Tak wyglądało moje śniadanie, czyli gotowany kalafior, pomidor z cebulą, shake z jarmużu z jabłkiem i odrobiną cytryny oraz herbata miętowa.
Z obiadem poszalałam:) Zrobiłam bigos z młodej kapusty kiszonej wraz z jabłkiem oraz koncentratem pomidorowym. Do tego ogórki z cytryną i cebulą. Tak - to było dobre:)
A to moja kolacja czyli mus jabłkowy z cynamonem:)
JAK SIĘ CZUJĘ?
Bardzo źle. Dokucza mi kręgosłup, ból kolan oraz senność. Śpię po 12h i mam pesymistyczne nastawienie do wszystkiego.
Zobaczymy jak będzie jutro.